Uważam się przede wszystkim za człowieka propagującego wiedzę. Chcę pisać o komputerach retro, bowiem pokazuje on, że informatyka jako nauka rozwijała się kiedyś na zupełnie innych zasadach niż obecnie. Nie mam tutaj na myśli parametrów sprzętowych, lecz schematy działania producentów i inżynierów. Powstawało wiele autorskich projektów, które niekoniecznie wzbudzały wielkie zainteresowanie, ale były w ogóle możliwe do realizacji. Myślano innowacyjnie, a nie tylko posługując się utartymi schematami.